Ateny – Informacje Praktyczne
Ateny – dojazd
Dojazd do Aten jest aktualnie bardzo prosty i przyjemny. My wybraliśmy linie lotnicze Ryanair, które oferują bezpośredni lot z Poznania do Aten. Lot w dwie strony dla dwóch osób, z dużym podręcznym bagażem kosztował nas 505 zł (bez dodatkowego bagażu lot wyniósłby 405 zł). Bilety zarezerwowaliśmy 5 miesięcy wcześniej.
Podróż trwała 2 h 30 min – po wylądowaniu należy przestawić zegarek o godzinę do przodu.
Lotnisko jest bardzo dobrze zorganizowane, aczkolwiek dystans między terminalami a głównym wejściem jest dość duży. Należy o tym pamiętać przy powrotnym locie, ponieważ przejście lotniska może zająć ok. 20 min 🙂 Pomocne są ruchome chodniki, które przyspieszają przemieszczanie się.
Z lotniska do centrum miasta można dostać się na kilka sposobów:
- Autobus – X95, który kursuje co 10-20 min przez 24h do samego centrum Aten tj. placu Syntagma. Podróż trwa ok. 45 min (nie licząc korków 😉 ).
- Metro – linia niebieska (M3), którą także można dojechać do placu Syntagma, gdzie można przesiąść się na linię czerwoną (M2). Linia niebieska kończy się w “Ag. Marina” . Metro odjeżdża co 30 min od 6:30 do 23:30. Podróż trwa ok. 40 min.
- Pociąg – “Suburban Railway”, którym można dojechać do “D. Plakentias Ave.“, gdzie czeka nas przesiadka do wcześniej wspomnianej niebieskiej linii metra. Czas podróży ze względu na przesiadkę może trwać ok. 50-60 min, a pociągi kursują co 15-25 min od 6:09 do 22:09.
- Inne – busy “z łapanki” oraz tradycyjne, żółte taxi. Niestety nie orientujemy się w cenach i czasie przejazdu, ponieważ te opcje nas nie interesowały.
A jak wyglądają koszty?
Ceny biletów są zróżnicowane ze względu na środek transportu. Na przykład, jednorazowy bilet autobusowy kosztuje 6€, ulgowy 3€, natomiast bilet na metro to koszt 8€, ulgowy 4€, można także kupić bilet w dwie strony za 14€. Dzieci do 6 roku życia jeżdżą za darmo.
Ze względu na to, że nasz pobyt trwał 3 doby zdecydowaliśmy się na bilet 3-dniowy za 22€, z którym można przemieszczać się każdym środkiem komunikacji w Atenach oraz obejmuje przejazd Lotnisko-Ateny-Lotnisko.
Decydując się na powrót na lotnisko metrem z placu Syntagma pamiętajcie, że odjazdy są co 30 min od 6:06, aż do 23:06, natomiast pierwszy odjazd o 5:40.

Powyższe zdjęcie jest poglądowe, więc przepraszamy za jego jakość. Identyczną, darmową mapkę metra można znaleźć na lotnisku, niedaleko
Ateny – komunikacja
W Atenach mamy cztery rodzaje środków transportu publicznego:
- Autobusy
- Metro
- Tramwaje
- Trolejbusy
Nie będziemy ukrywać, że metro było naszym głównym środkiem transportu (wystarczającym na nasze potrzeby), aczkolwiek oferowane 3 linie nie wszędzie dojeżdżają np. nad wybrzeże. Linie kursują praktycznie 24 h, ale o bardzo różnej częstotliwości, a w ciągu dnia zdarza się, że metro jest tak przepełnione, że trzeba poczekać na następny pociąg. Nie zmienia to faktu, że komunikacja w Atenach jest bardzo dobrze przemyślana.
Wracając do dojazdu na plażę – w tym przypadku wybraliśmy tramwaj z przystanku “Neos Kosmos” . Na wybrzeże można dojechać dwoma liniami w zależności, na którą plażę chcemy się dostać. A jak wygląda cennik?
Typ biletu | Normalny | Ulgowy |
90-minutowy | € 1.40 | € 0.60 |
2 x 90-minutowy | € 2.70 | € 1.20 |
5 x 90-minutowy | € 6.50 | € 3.0 |
Dobowy (24 h) | € 4.5 | brak |
5-dniowy | € 9 | brak |
Nasz wybór padł na bilet turystyczny, 3-dniowy ze względu na to, iż uwzględniał przejazd Lotnisko-Ateny-Lotnisko, a kosztował on 22€.

Ateny – ciekawostki
Nie taki idealny, jak się myśli, czyli kilka słów o Partenonie
Partenon został wybudowany na planie prostokąta, ale nie znajdziemy tutaj ani jednej linii prostej! Hipoteza mówi, że zastosowanie doskonale równoległych linii sprawiłoby, że przez złudzenie optyczne widzielibyśmy je zakrzywione. Z tego względu architekci zastosowali pochylenia oraz krzywe, aby budowla wydawała się prosta. Co więcej, w środkowej części, kolumny są delikatnie pogrubione, zewnętrzne pochylone do wewnątrz i umieszczone nieco bliżej sąsiednich, natomiast fundament budynku jest lekko wklęsły. Dzięki tym sztuczkom uzyskano idealnie regularny kształt Partenonu. Świątynia niosła przesłanie, iż
człowiek jest zdolny do
wznoszenia symboli porządku wśród naturalnego chaosu.
Dodatkowo Partenon był kiedyś kolorowy! Oprócz śnieżnobiałego, naturalnego marmuru występowały takie kolory jak: niebieski, czerwony oraz złoty.
Więcej zdjęć Akropolu znajdziecie tutaj.


Jak Ateny zostały Atenami?
“Bogowie olimpijscy podzielić chcieli między siebie wszystkie miasta i regiony na Ziemi, aby wyznaczyć okolice, w których mieliby doznawać szczególnego kultu. Bogini Atena i król mórz, Posejdon, pokłócili się o Ateny, gdyż było to wielkie, najważniejsze chyba miasto w całej Helladzie. Sami mieszkańcy miasta zbudowanego wokół skały Akropol zaproponowali „zawody”. Miasto zostanie nazwane imieniem tego boga, który podaruje im najbardziej przydatny prezent. Posejdon dotknął zbocza Akropolu i ze szczeliny trysnęło źródełko. Atena włócznią dotknęła wolnej przestrzeni tuż obok źródełka. W tym miejscu wyrosło pierwsze drzewko oliwne. Miasto to zostało nazwane od imienia Ateny. Wybór ten wywołał jednak nieprzychylność Posejdona. Przez tysiąclecia Ateńczycy cierpieć musieli następnie dotkliwe niedobory wody.” – Wikipedia
Grecka kawa
Grecy w Atenach serwują bardzo mocne kawy w porównaniu do naszych polskich. Przykładowo: cappuccino frappe bardziej w smaku przypomina mocne espresso i jest naprawdę mocne. Mleko jest tak mocno spienione, że konsystencją przypomina mus, a wymieszanie z kawą graniczy z cudem!


Toalety
Warto wiedzieć, że ateńska kanalizacja jest bardzo stara, a rury kanalizacyjne wąskie. W związku z tym, w każdej toalecie widnieje napis z prośbą, aby nie wrzucać papieru toaletowego do sedesu tylko do specjalnego pojemnika na nieczystości. Najgorszy jest pierwszy raz 🙂
Ciekawostki na drogach
Tam się dopiero dzieje!
Kompletna samowolka na przejściach dla pieszych – zielone czy czerwone? Co to za różnica! Każdy przechodzi kiedy chce, jak chce i gdzie chce. Niedaleko stoi patrol/policja? Nikt na to nie zwraca uwagi
Na drogach często brakuje pasów rozdzielających tor jazdy. Powszechne jest używanie sygnałów dźwiękowych, które nie oznaczają polskiego “jak jedziesz baranie” tylko jest to informacja dla innych, że też jestem na drodze albo witanie się z mijającym znajomym.
Parkowanie w Atenach jest sztuką “na zapałki”. Każdy każdego zastawia z każdej możliwej strony, a mimo wszystko nie spotkaliśmy się z tym, aby ktokolwiek zrobił z tego tytułu awanturę. Niestety stan aut większości aut jest w opłakanym stanie – przetarcia, wgniecenia, ogólnie zniszczony lakier. Często, gęsto, w bocznych uliczkach można spotkać opuszczone auta. Największym hitem był obklejony szarą taśmą skuter – gdyby nie ta taśma to zapewne by się rozleciał



Zaniedbanie
Im dalej od centrum miasta, tym większe zaniedbanie począwszy od budynków, przez auta, a kończąc na śmieciach. Oddalając się tylko o trzy przystanki od Akropolu, można już spotkać wiele pustostanów, rozpadających się budynków, na których widnieją “bochomazy” – nieudane graffiti. W mniej uczęszczanych ulicach można zauważyć walające się śmieci oraz poczuć nieprzyjemne zapachy. Dość częstym widokiem są pozostawione, niszczejące auta. Niestety jest sporo takich miejsc.
Mamy cichą nadzieję, że w przyszłości, w szczególności ten ostatni punkt, zmieni się na lepsze.