Mazury, cud natury!
Tym razem zabieramy Was na kilkudniowy wypad na Mazury, do przepięknej krainy tysiąca jezior, do miejsc dzikich, a zarazem wielce obleganych przez turystów.
Każdy znajdzie coś dla siebie – ciszę i spokój przy dzikich plażach, zgiełk i wrzawę na miejskich bulwarach oraz w restauracjach, czy dźwięki brzdękających silników motorówek i żaglówek w portach… aby to wszystko zobaczyć i poczuć tutejszą atmosferę należy przeznaczyć wiele dni.
Pokrótce opiszemy Wam miejsca, które udało nam się zobaczyć w ciągu tych pięciu dni, chociaż można by o tym regionie napisać książkę 🙂
Mazury – Olecko
Z polecenia znajomego zakwaterowaliśmy się w tym prawie 17-tysięcznym mieście w Zapf.Barbara.Noclegi na ul.Sienkiewicza 19. Niestety właściciel nie ma strony internetowej, dlatego wklejamy mapkę. Jest to idealne miejsce do wypoczynku! Pokoje czyste i zadbane, wieczorami można napawać się widokiem na jezioro z tarasu i obserwować zachody słońca, a w ciągu dnia korzystać z mało obleganej, trochę dzikiej plaży. Cisza i spokój od miejskiego gwaru to największy atut tego miejsca. Od czasu do czasu można usłyszeć przepływającą motorówkę lub parę na rowerze wodnym. Na posesji macie dostęp do grilla, paleniska na ognisko, leżaki oraz altanki porośniętej pędami winogrona – najlepsze miejsce na śniadanie 🙂
No ok. To może teraz trochę informacji o samym mieście. Miejscowość położona 50 km na wschód od Giżycka graniczy z Jeziorem Oleckim Wielkim. Jest to rodzinne miasto polskiego wokalisty i lidera zespołu Lady Pank, Janusza Panasewicza (od lipca 2018 r. ma swój pomnik w centrum miasta, na Placu Wolności). Miłośnicy budowli sakralnych powinni wybrać się do kościoła neogotyckiego, który został wybudowany w latach 1859-1861. Wewnątrz budynku znajduje się ciekawy drewniany ołtarz.
Mazury – Giżycko
Następnego dnia, podróżując między małymi, dzikimi jeziorami, wzdłuż lasów, dojechaliśmy do Giżycka.
Niewątpliwie warto wybrać się na tamtejsze molo, które jest idealnym punktem widokowym na jezioro oraz falochron oddzielający je od portu. Spotkacie tutaj wielu spacerowiczów oraz rowerzystów korzystających z uroków okolicy. W porcie można wypożyczyć na godziny motorówkę (koszt w zależności od wyboru sprzętu to 110-250 zł) – gwarantowana, niezapomniana zabawa!
Nietypową atrakcją w Giżycku jest most obrotowy nad Kanałem Łuczańskim, który łączy dwa sąsiadujące jeziora tj. Niegocin i Kisajno. Dlaczego nietypową? Przęsła mostowe nie podnoszą się do góry, jak w przypadku mostów zwodzonych, lecz w bok o 90 stopni, aby przylgnąć do nabrzeża. Jego waga jest zadziwiająca, ponieważ wynosi aż 100 ton, a wymiary to 8 m szerokości i 20 długości! Co ciekawsze, jest on wciąż obsługiwany ręcznie przez jedną osobę, a trwa to ok. 5 min.
Lubicie militaria? Twierdza Boyen będzie dla Was idealna! Fort został zbudowany na planie sześcioboku w latach 1843-55 przez Fryderyka Wilhema IV. Otacza go ceglany mur Carnota o długości 2303 m… ale chwila, chwila, nie będziemy się tutaj rozpisywać! Na oficjalnej stronie fortu jest dostępny e-przewodnik, w którym znajdziecie szczegółowe opisy wszystkich obiektów znajdujących się za murami Twierdzy (strona fortu).
Mikołajki, nazywane też Perłą Mazur.
Miasto typowo turystyczne, stolica żeglarstwa z dużą ilością restauracji wzdłuż brzegu Jeziora Mikołajskiego i Tałty. Można tu na każdym kroku wypożyczyć motorówkę czy jacht lub skorzystać z rejsu i popłynąć w kierunku Rynu, na Jezioro Śniardwy, do Rucianego-Nidy, Giżycka oraz Węgorzewa. Jest też Wioska Żeglarska, gdzie cumuje ok. 150 jachtów dziennie, a przechodzi przez nią tysiące turystów. Znajduje się tutaj bardzo rozbudowana infrastruktura dla przypływających żeglarzy, m.in. punkt sanitarny, szkutniczy, pralnia czy stacja benzynowa dla jachtów.
Prawdziwy klimat Mazur poczujemy tutaj wieczorową porą, gdy na promenadzie rozbrzmiewają koncerty szant <3 Przez lipiec oraz sierpień trwa największy w Polsce Festiwal Szant, który jest uważany za jeden z najstarszych w naszym kraju.
Zgłodnieliście od tego zwiedzania? Spróbujcie tutejszą Sielawę, która jest podawana na wiele sposobów.
Kabarety, czyli Mrągowo.
Mrągowo słynie z letnich scen kabaretowych w Amfiteatrze nad jeziorem Czos oraz z Pikniku Country, który nieprzerwanie trwa od 1982 roku.
Na obrzeżach miasta powstało też małe miasteczko Mrongoville Family Town. Jest to ciekawa opcja dla dzieci, które mogą poczuć się jak na dzikim zachodzie. W weekendy są organizowane imprezy taneczne dla ‘większych’ dzieci 😉
Dla miłośników militariów wojskowych polecamy Muzeum Sprzętu Wojskowego, którego kolekcja liczy ponad 50 pojazdów. Można tu zobaczyć wojskowe samochody ciężarowe, działo przeciwlotnicze, czołg, armatę i wiele, wiele innych sprzętów wojskowych. Wszystko za sprawą wieloletniego kolekcjonera, pana Sławomira Trzeciakiewicza.
Aktywność fizyczna
Amatorzy kajaków ucieszą się na wieść, iż Mazury mogą poszczycić się 18 szlakami kajakowymi. Zarówno dla osób początkujących, jak i zaawansowanych. Listę tras ze szczegółami znajdziecie tutaj oraz tutaj. Ze zasłyszanych opinii, polecany jest szlak Krutyni, który jest uznawany za jeden z najpiękniejszych.
Dla osób preferujących zieleń, zamiast wody polecamy Mazurskie lasy. Niezwykłe miejsce dla tych, którzy uwielbiają wielogodzinne wędrówki, nordic walking, bieganie lub jazdę na rowerze. Dla pasjonatów jazdy na dwóch kółkach zostały przygotowane szlaki rowerowe, a dokładnie 42 tutaj.
Podsumowując
Każde z wyżej wymienionych miast ma swój niepowtarzalny urok. Mazury kojarzą nam się przede wszystkim z żeglowaniem, muzyką szanty, a także jako miejsce wypoczynku dla miłośników sportów wodnych. Zapewne będziemy wracać w to miejsce jeszcze wielokrotnie i może uda się opisać kolejne ciekawe pozycje z Krainy Wielkich Jezior.
Mazury uznano oficjalnie za jedno z 28 najpiękniejszych miejsc na ziemi i jedno z najpiękniejszych w Europie. Zgadzamy się z tym w 100% 🙂