Jak się dostać z Bali na Lombok?
Jak się dostać z Bali na Lombok?
W tym wpisie podzielimy się z Wami jak dostać się z Bali na Lombok. Przed podróżą poświęciliśmy sporo czasu, aby znaleźć konkretne informacje, jak budżetowo z Wyspy Bogów dostać się na sąsiednią, czyli Lombok.
Na Lombok można dostać się z Padangbai, Sanur lub Benoa. Przeprawialiśmy się z Padangbai, dlatego opiszemy nasze doświadczenia z tej przystani.
Vlog jak się dostać z Bali na Lombok
Drożej i szybciej czy wolniej, ale taniej?
#1 Pierwsza opcja. Zdecydowana większość osób decyduje się na speedboat. Problem pojawia się przy zakupie biletu – można to zrobić w porcie lub od lokalnych sprzedawców/biur podróży w miejscowości, w której się stacjonuje. Wszędzie są inne ceny. Rozbieżność potrafi być całkiem spora. Generalnie cena za osobę, w jedną stronę zaczyna się od 250k IDR. Natomiast w aplikacji 12GoAsia, czy EasyBook, ceny zaczynają się od 240k. Wypływając z Padangbai najczęściej speedboat najpierw płynie na Gili Trawangan, następnie Gili Air i dopiero na Lombok do portu Bangsal. Oczywiście nie jest to zasada.
Trzeba być jednak świadomym, że podróż trwa ok 2h, a morze potrafi być dość wzburzone. Opinie o firmach są bardzo różne, ale większość osób narzeka. Przed dokonaniem rezerwacji lepiej się z nimi zapoznać, aby być świadomym na co się decydujesz. Agata ma chorobę morską i z tego powodu zrezygnowaliśmy.
#2 Druga opcja to publiczny prom, który ma zarówno zalety, jak i wady. Koszt takiej przyjemności to ok. 63k rupii + zakup plastikowej karty za 30k, na której ‚wbijany’ jest bilet. Karta jest wielokrotnego użytku, także jest to jednorazowy koszt. Wystarczy jedna karta na jedną lub więcej osób. Biletu nie można kupić z wyprzedzeniem tzn. nie znaleźliśmy opcji zakupu on-line. W przeciwieństwie do speedboata prom płynie do Lembar, a podróż trwa ok. 5-6 h.
Jechaliśmy do portu w Padangbai ‚w ciemno’. Wszędzie były podane różne godziny rejsu. Będąc już na miejscu dowiedzieliśmy się, że prom odpływa o 11.30, 13.30 i 15.30. Bardzo możliwe, że są jeszcze inne godziny – z pewnością nie polecamy wybierać się później niż 13 (tak na wszelki wypadek).
Na co uważać w porcie?
Po dotarciu do Padangbai uważajcie na naciągaczy, których jest tam pełno. Będą Was wypytywać dokąd płyniecie, jak itd. Przede wszystkim będą chcieli Wam sprzedać bilet na speedboat po zawyżonej cenie. Po wysiadce z auta zostaliśmy otoczeni przez 3 Panów. Od razu powiedzieliśmy, że chcemy płynąc publicznym promem na Lombok. Natychmiast dostaliśmy cenę – 100k za osobę. Byliśmy jednak świadomi, że w porcie są normalne kasy biletowe, a cena jest niższa, więc grzecznie podziękowaliśmy, założyliśmy szybko plecaki i uciekliśmy.
Generalnie są dwie kasy biletowe – po samym wejściu do portu po lewej stronie. Tam kupiliśmy bilety i kartę, a następnie przeszliśmy do poczekalni, gdzie była druga kasa. Właśnie w niej należy pokazać kartę + paragon i dostaje się QR kod i kartę, bez których nie wejdziecie na prom.
Kasy biletowe macie zaznaczone na mapie.
Tip – tak byśmy zrobili jadąc drugi raz na Lombok
Jeżeli wybieracie się tylko na kilka dni na Lombok to fajną opcją jest wypożyczenie skutera na Bali i przeprawienie się z nim na Lombok. Wszystkie ceny są na zdjęciu poniżej. W ten sposób można całkiem sporo zaoszczędzić na taxi. Na Lomboku nie istnieje transport publiczny, dlatego korzysta się z Taxi/Graba/InDrive/Gojka. Mając skuter nie trzeba się martwić o przemieszczanie.
Jak wygląda przeprawa promowa?
Na promie, zanim odpłyniecie, przychodzą Panie, które sprzedają przekąski, owoce oraz napoje. W naszym przypadku pojawił się nawet grajek z gitarą i kolegą, który do opakowania po chipsach zbierał napiwki. 😀 Zagrali, zaśpiewali, zebrali kasę i poszli w siną dal. Dodatkowo sprzedawali duriany, więc trochę śmierdziało skarpetą. Sama podróż minęła spokojnie. Zdecydowana większość pasażerów spała lub oglądała coś na telefonach.
Co ze sobą najlepiej zabrać?
– jedzenie
– picie
– dobrą książkę – generalnie coś do zabicia czasu.
Po dopłynięciu do portu w Lembar macie jedyną opcję dalszej drogi, to niestety taksówka. My zapłaciliśmy do Mataram 150k rupi po negocjacji. Ciężko jest z portu zamówić Graba czy inny tego typu transport.
Zobacz też Czy Bali w Indonezji jest przereklamowane?
*Mała prośba – jeśli uważasz, że artykuł jest pomocny i chciałabyś/chciałbyś nam wynagrodzić pracę nad blogiem, a zamierzasz wynająć auto, kupić bilet przez aplikację czy zarezerwować nocleg to skorzystaj z linków w tym artykule (linki afiliacyjne). Ty zapłacisz dokładnie tyle samo, a my dostaniemy od danej strony drobną prowizję, motywującą nas do dalszego rozwijania bloga.
Dziękujemy z góry!