PELJESAC
| |

Półwysep Pelješac – 5 najpiękniejszych miejsc

Podziel się artykułem z innymi

 

Półwysep Peljesac – znajduje się w południowej części dalmatyńskiego wybrzeża Chorwacji o długości około 70 km, do 3 km szerokości i około 8000 km² powierzchni. Bardzo ceniony przez turystów ze względu na czystość wody i łagodny klimat. Wśród najbardziej znanych i najczęściej odwiedzanych miejscowości jest Orebić, od którego zaczęliśmy naszą eksplorację półwyspu.

Jak dojechać na Półwysep Peljesac?

Wjazd na półwysep Peljesac drogą lądową możliwy jest od południowo-wschodniej części przez miejscowość Ston. Jadąc z północnej części kraju trzeba przejechać ok. 60 km wzdłuż wybrzeża, przejeżdżając przez 10 km odcinek Bośni i Hercegowiny, a następnie ponownie pokonać podobną odległość, żeby dostać się na środkową część półwyspu.

Jeśli będziecie robić taką trasę własnym środkiem transportu warto zwrócić uwagę na cenę paliwa w Bośni – można ją sprawdzić wcześniej w Internecie. W 2020 r. różnica w cenie między Chorwacją, a Bośnią była na prawdę spora, bo ponad 1 zł na litrze.

Druga opcja dojazdu – możecie jednak ten odcinek skrócić wsiadając na prom w miejscowości Ploče, który w ciągu godziny dopływa na Półwysep Peljesac do miejscowości Trpanj.

W naszym przypadku wybraliśmy opcję nr 1, ponieważ planowaliśmy zatrzymać się niedaleko Ston. Poświęciliśmy cały jeden dzień, aby przejechać ‘tam i z powrotem’ cały Półwysep. Zatrzymaliśmy się  w kilku wybranych przez nas miejscach, o których piszemy po krótce w tym wpisie.

Półwysep Peljesac słynie z winnic, których jest tutaj bardzo dużo. Są te większe, które eksportują swoje produkty oraz mniejsze, czyli rodzinne. Jest tutaj sporo pięknych i czystych plaż, uroczych zatoczek i górskich krajobrazów, które zapierają dech w piersi. Jadąc własnym autem pamiętajcie, że jest tutaj sporo zakrętów i wzniesień – widoki są niesamowite.

       

Najciekawsze miejsca na Półwyspie Peljesac?

 Orebić

Myśląc o Półwyspie Peljesac od razu na myśl przychodzi Orebić. Jest to największe miasto na półwyspie. Jest ono pięknie usytuowane, bo praktycznie na przeciwko miasta Korcula, na wyspie o tej samej nazwie. To właśnie tutaj można przeprawić się na wyspę Korcula promem. Cennik z 2020 r. zamieszczamy poniżej.


Kilka słów o miejscowości Orebić. Panuje tutaj ruch ze względu na kursujący prom i mogą pojawić się korki. W samym mieście znajduje się promenada wzdłuż wybrzeża oraz kilka zabytkowych budowli. Są także kamieniste, wąskie plaże, które mają łagodne zejście do morza – to akurat plus dla rodzin z dziećmi. Będąc tutaj warto zajść do lodziarni “Oaza”, która jest tu legendarna i to nie bez przyczyny. Lody są pyszne i warte swojej ceny – w 2020 r. za jedną gałkę płaciliśmy 8 kun, czyli ok. 5 zł.

Półwysep Pelješac
634 orebic domince 2021 1

Sreser

Kolejne miejsce, które odwiedziliśmy to Sreser, czyli mała miejscowość na wschodnim wybrzeżu półwyspu. Zatrzymaliśmy się tutaj na krótki odpoczynek – tego dnia było upalnie. Jeżeli szukacie ciszy i spokoju to jest to dobry wybór. Nie ma tutaj zbyt wielkiego wyboru restauracji czy ogólno pojętych rozrywek, ale coś za coś 🙂 Kolor wody urzeka – zresztą jak na całym półwyspie. Ogromny plus to temperatura wody, ponieważ jest tutaj mała zatoczka, która nie ma bezpośredniej wymiany wody z otwartym morzem. To sprawia, że temperatura jest minimalnie wyższa niż na zachodnim wybrzeżu półwyspu Pelješac.

Ciekawostką jest, że to właśnie z tych okolic pochodzą słynne na całym świecie wina Dingač. Podobno wino to znajduje się na liście dziesięciu najlepszych win na świecie – warto spróbować.

Žuljana

Tym razem przenosimy się na zachodni brzeg półwyspu. Žuljana to mała osada rybacka, która z roku na rok przyciąga coraz więcej turystów. Miasteczko oferują dość szeroką gamę sportów wodnych, a przede wszystkim nurkowanie. Jest tutaj podobno kilka miejsc, w których warto ponurkować. Plaże są przyjazne dla dzieci i jak zwykle w Chorwacji są one kamieniste. Na wzgórzach widać poletka winorośli, co daje temu miejscu dodatkowy ‘smaczek’. Jest to malownicza miejscowość i wcale się nie dziwimy, że cieszy się coraz większym zainteresowaniem.

Ston

Po wjeździe na półwysep jest to jedna z pierwszych miejscowości – pierwszy jest Mały Ston, o którym za chwilę. Ston popularny jest ze względu na Solanę, czyli wytwórnię soli oraz mur obronny, który odrobinę przypomina ten popularny chiński. Nie bez powodu jest on nazywany ‘Wielkim Murem Europejskim’ lub ‘Wielkim Murem Chorwackim’. Istnieje możliwość przespacerowania się po murach. Pamiętajcie, aby zabrać ze sobą wodę oraz jakieś okrycie głowy – będziecie wystawieni na promienie słoneczne przez kilka godzin. Koszt wejścia to (2020 r.):

  • Indywidualnie: 50 kn
  • Grupy: 40 kn
  • Młodzież do 18 r.ż. i studenci: 30 kn

Godziny otwarcia murów:

  • 08.00 – 18.30 h (1. kwietnia – 31. maja)
  • 08.00 – 19.30 h (1. czerwca – 31. lipca)
  • 08.00 – 19.00 h (1. sierpnia – 30. września)
  • 08.00 – 17.30 h (1. października – 31. października)
  • 09.00 – 15.00 h (1. listopada – 31. marca)

Druga atrakcja to SOLANA, która miała ogromny wpływ na rozwój Ston. Tradycja pozyskiwania soli ma kilka tysięcy lat, a co ciekawe wciąż ją się produkuje w ten sam sposób. Można wejść na teren Solany, aby po przechadzać się między zbiornikami i odwiedzić tutejsze muzeum. Na początku był plan, żeby odwiedzić to miejsce, ale po przeczytaniu kilku opinii m.in. że w muzeum są puszczane te same filmiki, co na oficjalnej stronie i nie dowiemy się niczego więcej – to zrezygnowaliśmy. Przy wejściu na teren Solany można kupić na kg produkowaną tutaj sól, która jest podobno bardzo zdrowa. Wejście tutaj nie jest drogie, ale niestety nie pamiętamy ceny, a na oficjalniej stronie nie ma cennika.

Mały Ston

Tak jak Ston jest kojarzone główne ze soli (ale nie tylko) to Mały Ston słynie z owoców morza, a przede wszystkim z hodowli ostryg. Historia hodowli  sięga czasów rzymskich. Są tutaj hodowle ostryg oraz małż, które są cenione w całej Europie – podobno jedne z lepszych. Będąc tutaj trzeba ich spróbować. Zresztą w każdej restauracji znajdziecie szeroki wachlarz dań z owocami morza. My zdecydowaliśmy się na nasz ‘pierwszy raz’ z małżami, które bardzo nam smakowały. Jednak nie jest to danie, które będziemy często spożywać – jak to się mówi ‘raz na ruski rok się zje’. Jeżeli przyjedziecie tutaj z rana to możecie kupić świeże ostrygi, małże czy inne przysmaki na targach i spróbować przyrządzić je osobiście.

Jeżeli jesteście ciekawi:

  • skąd wziął się ogromny mur w Ston i dlaczego go wybudowano,
  • jak pozyskuje się tutaj sól,
  • zobaczyć piękne widoki ze wszystkich wspomnianych przez nas miejsc i kilku więcej,
  • odwiedzić z nami jedną z winiarni,
  • polatać z nami naszym dronem, Morganem…

To zapraszamy na dwa odcinki związane z tym pięknym półwyspem.

Similar Posts

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *