Ochryda i najciekawsze atrakcje Jeziora Ochrydzkiego

 Atrakcje w Macedonii

Ochryda to najpiękniejsze miasto w Macedonii. Jest jednym z najstarszych ludzkich siedlisk na świecie i kolebką słowiańskiej kultury. Miasto jest rajem dla archeologów. Leży nad Jeziorem Ochrydzkim – najgłębszym jeziorem na Bałkanach, a także najstarszym w Europie na zboczu gór Galiczicy.
Miasto znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Ochryda była jednym z nielicznych miejsc na naszej trasie po Bałkanach, skąd nie chcieliśmy wyjeżdżać, tak bardzo nam się tutaj spodobało. Spędziliśmy nad Jeziorem Ochrydzkim tylko tydzień i stanowczo stwierdzamy, że jest to zbyt mało czasu, aby poznać całe miasto i okolice tego cudownego jeziora.

Największe i najważniejsze atrakcje tego pięknego miasta (mówi się, że najpiękniejsze miasto w całej Macedonii), znajdują się w ścisłym centrum, więc spokojnie wszystko możecie ”obskoczyć” spacerując. Ze względu, iż stare miasto jest na wzniesieniu, trzeba czasami się trochę wysilić, aby dojść do ważniejszych miejsc. Jeżeli przyjeżdżacie tutaj własnym środkiem transportu, radzimy zostawić auto ciut dalej od centrum i przejść się piechotą, bo ceny za parkingi są dość wysokie jak na Macedonię. Spacery po mieście były dla nas samą przyjemnością i bardzo mało korzystaliśmy z samochodu. 

Ochryda – Co warto zobaczyć. 

 Ochryda ma na koncie wiele ciekawych miejsc, a najbardziej rozpoznawalnym jest oczywiście Cerkiew św. Jana Teologa w Kaneo. Jest to pocztówkowy widok nie tylko samej Macedonii, ale także całych Bałkanów. Cerkiew została wybudowana w XIII wieku (źródło: Przewodnik ilustrowany Pascal – Itaka). Chyba najbardziej fotografowany budynek w całej Macedonii. Można z tego miejsca podziwiać panoramę na całe Jezioro Ochrydzkie.

Od Kaneo już krótka droga na kolejne warte uwagi miejsca. Wąskie i strome ścieżki prowadzą m. in do Cerkwi św. Klimenta i Pantelejmona.  Ten pierwszy, czyli św. Kliment wymyślił w tym miejscu cyrylicę, czyli drugi słowiański alfabet, który jest nadal używany w kilku krajach.  

Niewiele wyżej na szczycie góry znajduje się Twierdza Cara Samuela.  W 2002 r. podczas renowacji murów znaleziono tu maskę pogrzebową z I w. p.n.e. Samo wejście na teren twierdzy jest płatne. My będąc poza godzinami działania fortu postanowiliśmy odpalić naszego drona i oblecieć dookoła mury twierdzy. 

Kolejną ciekawą budowlą jest Starożytny Teatr Rzymski z II w. p.n.e. odrestaurowany w III w. n.e.  Odbywały się tu kiedyś różnego rodzaju widowiska oraz walki gladiatorów. Arena mieściła ok. 5 tysięcy osób. Ciekawostką jest to, że niektórzy widzowie mieli swoje stałe miejsca, które były podpisane (wyryte imiona w kamieniu pod siedziskiem). Teatr odkryto dopiero na początku XX wieku – był on ukryty pod grubą warstwą ziemi. 

Opcją godną uwagi jest z pewnością Muzeum Papieru, które znajduje się w dolnej części starego miasta. Wita Was bardzo miły właściciel całego kompleksu. Pokazuje on i przy tym opowiada w języku polskim jak wytwarza się papier. Następnie pokazuje jak działa prasa Gutenberga, na której z pomocą matrycy przygotowuje różnorodne obrazki. Cała procedura trwa ok. 10 min. Poniżej w naszym filmie znajdziecie krótką wstawkę właśnie z tej procedury. Wejście do muzeum jest całkowicie darmowe. Nie zmienia to faktu, że nam tak bardzo się spodobało, że postanowiliśmy kupić obrazek, który powstał podczas tego ”pokazu”. Przy okazji mogliśmy wspomóc tego przemiłego właściciela. Polecamy!

Jak każde większe miasto na wybrzeżu, tak i Ochryda oferuje swoje usługi w zakresie rejsów po jeziorze Ochrydzkim. Prywatni przewoźnicy na każdym kroku zaczepiają turystów, aby skorzystali właśnie z ich okazyjnej ceny za krótki ”spacer” po jeziorze. Ceny nie są zbyt wysokie. Proponowano nam 40 minut rejsu za jedyne 5 euro za dwie osoby. Można też wykupić zorganizowaną wycieczkę statkiem po bałkańskim akwenie, ale ceny akurat tej przyjemności nie znamy.

Ochryda i jej stare miasto to pnące się do góry, wybrukowane uliczki pośród tradycyjnych dla tych regionów budynków. Mają one charakterystycznie wysunięte pierwsze piętra. Jest to typowy styl turecki, pamiątka z czasów, gdy władali tymi ziemiami. Spacerując uliczkami starego miasta, mija się różnego rodzaju restauracje z tradycyjnym jedzeniem, sklepiki z pamiątkami, a także z biżuterią typową dla tego regionu – opowiadamy o niej w filmie poniżej. To tutaj możecie kupić perły produkowane z łusek ryby, która występuje tylko i wyłącznie w Jeziorze Ochrydzkim.

Warto także przespacerować się promenadą wzdłuż jeziora, aż do Cuba Libre, czy kolejnych knajpek z własnymi plażami i platformami na wodzie. 
Ochryda to bardzo piękne miasto i warto spędzić tu trochę więcej czasu. Nie jest ono jeszcze, aż tak bardzo oblegane przez turystów. Fakt, że w weekendy w szczycie sezonu w mieście robi się tłoczno, ale nie jest tak źle w porównaniu z innym popularnymi miastami na Bałkanach. 

Okolice Jeziora Ochrydzkiego

Zanim wspomnimy o okolicach, kilka informacji o samym Jeziorze Ochrydzkim. 
Powierzchnia to 358 km², średnia głębokość to 164 m, w najgłębszym miejscu sięga nawet do 290 m. Jest to jezioro tektoniczne, najstarsze w Europie  i zalicza się do najstarszych na świecie.
Ciekawostką jest to, że przejrzystość wody sięga do 22 m, występuje tu ok. 200 gatunków endemicznych oraz jeden gatunek płoci, z której z łusek wytwarza się perły, o których wspominamy wyżej.  

Jadąc wschodnią stroną Jeziora Ochrydzkiego w kierunku południowej części Macedonii, mijamy małe miejscowości z wieloma ofertami miejsc noclegowych czy punktów gastronomicznych, aż trafiamy do Pesztani. Ta mała, można by nawet stwierdzić wioska, znana jest przede wszystkim z tego, że znajduję się tutaj Zatoka Kości tzn. nie dokładnie tu, ale jest przypisana właśnie do Pesztani. 

Zatoka Kości –  to muzeum na wodzie, rekonstrukcja osady przypominająca oryginał z epoki brązu. Platforma z chatami usytułowana jest dokładnie w tym samym miejscu co dawna osada odkryta przez archeologów. Można wejść na nią drewnianym mostkiem i zobaczyć jak dawniej wyglądał wystrój i co znajdowało się w chatach.  Podczas prac archeologicznych na dnie znaleziono wiele przedmiotów z tamtej epoki, które znajdują się w muzeum (obok tego na wodzie). Wejście na teren jest płatne, a koszt to 100 denarów (ok. 7.10 pln.) Warto się tu zatrzymać, jeśli będziecie w okolicy.

Miejsce, które warto również odwiedzić, jeśli będziecie we wspomnianej okolicy to kompleks klasztorny z Monastyrem św. Nauma. Znajduje się tuż przy granicy z Albanią i praktycznie przy głównej drodze na trasie z Ochrydy do Albanii.

Wchodząc przez kamienną bramę na teren kompleksu pierwsze, co nam się ukazuje to po lewej stronie małe stragany z różnymi pamiątkami. Po prawej trawniki z ładnie przyciętymi krzewami, pomiędzy którymi widać jezioro Ochrydzkie. Jeśli zgłodniejecie to na terenie kompleksu znajduje się kilka restauracji. Jedna z nich, czyli Restauracja Ostrowo w szczególności przykuła naszą uwagę. Przede wszystkim wystrojem i tym, że niektóre miejsca umieszczone są na platformach, które spoczywają na palach, a pod nimi płynie rzeka, która wpływa do jeziora.

Monastyr św. Nauma uważany jest za jeden z najpiękniejszych tego typu obiektów na świecie i porównuje się go z drugą podobną budowlą, o której pisaliśmy już wcześniej, a mianowicie z Cerkwią św. Jana Teologa w Kaneo. Robi ona naprawdę niesamowite wrażenie. Monastyr stoi na skale bezpośrednio nad jeziorem, skąd rozpościera się przepiękny widok na okolicę, podobnie jak w przypadku wyżej wymienionej cerkwi. Można by stwierdzić, że obie budowle stoją naprzeciwko siebie.