Krabi – 3 Najpiękniejsze miejsca
Krabi to jedna z głównych prowincji w Tajlandii, do której przybywa miliony turystów z całego świata. Ponad 150 wysp na 150-kilometrowej linii brzegowej. Położona jest pomiędzy Phang Nga, aTrang i oferuje przepiękne krajobrazy w głębi lądu, jak i na morzu. Popularne miejsca obdarzone są piaszczystymi plażami, oszałamiającymi wyspami i ogromnymi klifami. Krabi oferuje mnóstwo niepowtarzalnych miejsc do zobaczenia.
Będąc na Koh Samui w pewnym momencie zastanawialiśmy się czy wystarczy nam czasu na ”zaliczenie” wszystkich tych miejsc, które planowaliśmy na początku podróży po Tajlandii. No i doszliśmy do wniosku, że z jednego regionu niestety będziemy musieli zrezygnować. Wybór był pomiędzy Krabi, a Parkiem Narodowym Khao Sok z przepięknym jeziorem Cheow Lan Lake. Dlaczego wybraliśmy Krabi? Ze względu na pobliskie rajskie plaże oraz wyspy Koh Phi Phi.

Samo miasto służy bardziej jako miejsce ”głównego węzła przesiadkowego” w ciekawsze miejsca prowincji, o których opowiadamy później. Postanowiliśmy się chwile tutaj zatrzymać, aby sprawdzić, co takiego ma do zaoferowania Krabi Town. To, co nas zainteresowało, to nasza pierwsza Biała Świątynia. W pobliskiej okolicy (ok. 25 km) podobno największą atrakcją jest Jaskinia Tygrysia (Tiger Cave) oraz trochę już dalej ( ok. 70 km na północ) Szmaragdowe Jezioro ( Emerald Pool ) gdzie temperatura wody osiąga nawet 50°C. Do tych dwóch ostatnich nie dotarliśmy, właśnie ze względu na ograniczony czas, a i okoliczne plaże i wyspy jednak bardziej nas skusiły na odwiedziny. Nie mniej jednak piszemy o tych dwóch miejscach, bo zdecydowane są warte odwiedzin. Pod warunkiem, że będziecie dysponować większą ilością czasu.
Wat Kaew w Krabi Town
Wat Kaew to największa i najważniejsza świątynia w mieście Krabi. To także druga pod względem popularności i piękna po świątyni tygrysa Wat Tham Seua w całej prowincji Krabi. Położona jest na wzgórzu z widokiem na centrum Krabi.
Jej początki sięgają 1887 roku. Dominują tu 2 kolory – białe ściany i granatowy dach wyłożony kafelkami, co wyróżnia ją spośród standardowych tajlandzkich świątyń buddyjskich (zwykle są one w kolorze czerwono-złotym). Na tarasie świątyni można znaleźć Święty Amulet i sklep z pamiątkami.


Tak jak samo Krabi ma niewiele ciekawych miejsc, tak już okolica oferuje bardzo dużo. Wystarczy oddalić się na 25 km na płd-wsch od miasta i zaczyna robić się ciekawie. Rajskie plaże, krystalicznie czysta i bardzo ciepła woda, cudowny piasek, jednym słowem raj dla wczasowiczów. Jednym z takich miejsc było Ao Nang.
Ao Nang
Jedna z najpopularniejszych plaż w prowincji Krabi, a także jeden z największych kurortów wypoczynkowych na południu Tajlandii. Mimo wszystko, ku naszemu zaskoczeniu, okolica nie jest tak bardzo skomercjalizowana, a okoliczne restauracje czy resorty mają swój urok, który nie daje odczuć, że to miejsce jest bardzo turystyczne. To właśnie stąd wypływają longboat (popularne tajskie łodzie z długą rufą) na pobliskie rajskie plaże m.in. na Railay Beach. Z tego względu plaża nie należy do tych spokojnych. Co chwile słychać odpływające łodzie z turystami w różnych kierunkach.
Ale, ale!! Plaża w Ao Nang ma też bardzo spokojne i równie piękne miejsce. Wystarczy pójść w lewą stronę, wzdłuż brzegu i przejść przez tzw. Monkey Trial, Ao Nang. Dociera się wtedy do schowanej za klifami spokojnej, odizolowanej plaży z jednym resortem. Wiele osób nie dociera tutaj ze względu na to, że prowadzi do niej nierówna, schowana w skałach i drzewach ścieżka. Lokalsi postarali się też i postawili drewniane podesty, które prowadzą do tej plaży, jednak strome schody z jednej i drugiej strony klifu także nie zachęcają wielu turystów.


Railay
Tak naprawdę Railay to mały półwysep, na który składają się 4 oddzielne plaże: Tonsai, Railay wschód, Railay zachód i Phra Nang Beach. Można się tam dostać jedynie łodzią, która wypływa z dwóch miejsc: z Ao Nang albo z portu o nazwie Ao Nam Mao. Na tym małym kawałku lądu znajdziecie wiele atrakcji m.in. cudowne piaszczyste plaże, punkty widokowe, jaskinie, a także laguny ukryte w wapiennych klifach. Cały cypel spokojnie można przejść spacerkiem.
Z Ao Nang dostaniecie się łodzią za sumę 200 bahtów w obie strony za osobę, warunek jest taki, że łódź odpływa dopiero w momencie, kiedy zbierze się komplet, czyli 8 osób i dopływacie wtedy do wybranej przez Was plaży.
Inaczej jest w przypadku portu Ao Nam Mao, cena to 400 bahtów i macie na wyłączność łajbę, która dopływa do wschodniej części półwyspu. Wybór należy do Was. Na koniec w kilku zdaniach opisaliśmy wszystkie 4 plaże.
- Tonsai Beach – to mała plaża bez większej zabudowy, bez tłumów turystów i najmniej znana. Jeśli tu traficie, to trzeba mieć ze sobą jakąś wodę i jedzenie. Nie ma tu barów, a jedynie hotele/resorty. Co ciekawe, żeby dostać się na kolejną plażę, czyli na Railay, wcale nie trzeba płynąć łodzią. Wystarczy przejść się na nią spacerkiem.
- Railay East – to plaża bardziej imprezowa, z wieloma hotelami, barami i dyskotekami wzdłuż wybrzeża. Idealna dla osób, które lubią bawić się do samego rana. Niestety, dużym minusem tej części jest…brak plaży. Nie ma miejsca, aby rozłożyć koc na piasku i wylegiwać się na słońcu. Kolejnym minusem jest to, że podczas odpływu, aby dojść do wody trzeba przejść czasem 300 metrów od brzegu po grząskim mule. Dlatego…
- Phra Nang Beach – to idealne miejsce do wypoczynku i oddalone o 10 minut drogi spacerkiem wzdłuż klifów od Railay East. Cudownie czysta woda, miękki piasek. Pocztówkowe miejsce z ogromnym mogotem w tle i prawdziwy raj. Nie ma tu resortów ani restauracji, jedynie przycumowane łodzie-bary, które oferują kuchnię tajską i zagraniczną. Ceny niewiele wyższe niż w pobliskim mieście. Jest tu także jaskinia księżniczki, w której leży stos drewnianych i różnej wielkości penisów. Wiąże się z tym też legenda, o której opowiadamy w filmie.
- Railay West – najszersza ze wszystkich plaż z ogromnymi możliwościami plażowania. Bardzo dużo miejsca, aby rozłożyć się z kocem i spędzić nawet w spokoju wiele godzin. Z tej strony wyspy także macie dostęp do resortów, hoteli czy restauracji. Podobno okrzyknięta jako jeden z cudów świata. Jedynym minusem tej plaży jest to, że czasem bywa głośno, plaża bowiem służy jako przystań dla łodzi, które przypływają i odpływają do Ao Nang.






Koh Phi Phi
Na Koh Phi Phi składają się dwie bliźniacze wyspy. Większa Phi Phi Don, typowo kurortowa z tłumem turystów, licznymi restauracjami, hotelami, wręcz przeludniona. Wbrew przepisom nadal jest ona rozbudowywana – jest to w końcu Park Narodowy, ale jak widać, nie ma to większego znaczenia, kiedy jest mowa o pieniądzach… I mniejsza Phi Phi Lee, ale już bez żadnych atrakcji (na szczęście), bo nie znajdziecie tam nic oprócz natury. Znajduje się tutaj najbardziej popularna plaża Maya Bay z filmu Niebiańska Plaża z Leo Di Caprio. Aktualnie (2020 r.) jest zamknięta dla turystów.
Dlaczego zamknięta? Właśnie ze względu na film. Od 2000 roku kiedy, to powstała produkcja z DiCaprio, przybywały tu rocznie miliony turystów i niestety zniszczyli rafę koralową. W sumie nieumyślnie, bo przez używany przez większość ludzi krem do opalania. Władze kraju postanowili ją zamknąć na czas ‘nieokreślony’. Obecnie można jedynie podpłynąć do wyznaczonego miejsca i zrobić kilka zdjęć. Za to z drugiej strony wyspy można podpłynąć na Pileh Lagoon i skorzystać z kąpieli skacząc do wody z łodzi. Nie ma tutaj plaży, ale jest cudowna woda, która odebrała nam mowę.







Jest wiele sposobów na to, aby trafić na wyspy Phi Phi. Można wykupić jednodniową wycieczkę albo zamieszkać na Phi Phi Don. W Krabi Town czy nawet w mieście przy plaży Ao Nang macie na każdym kroku jakieś biuro turystyczne, które oferuje wycieczki w różne zakątki zatoki. My wykupiliśmy jednodniową wycieczkę w biurze Krabi Best Travel, a za bilet po promocji zapłaciliśmy 1300 bahtów za osobę.