Co warto wiedzieć jadąc do Kostaryki
Co warto wiedzieć jadąc do Kostaryki?
Wiza i Pobyt
Dla obywateli Polski, którzy mają zamiar przebywać w Kostaryce w celach turystycznych, nie ma obowiązku wizowego. Pobyt nie może przekraczać 90 dni, a ważność paszportu powinna odpowiadać długości planowanego pobytu.
Bilet wylotowy
Aby przekroczyć granicę Kostaryki należy mieć bilet wylotowy, o który możecie zostać poproszeni podczas wjazdu do kraju (nas akurat się nie pytano).
Bezpieczeństwo
Podczas naszego 3-tygodniowego pobytu, nie odczuliśmy ani razu niebezpieczeństwa – no chyba, że prowadząc auto w San Jose, kiedy tubylcy jeździli wg własnych przepisów :). Ciekawostką jest to, że Kostaryka to kraj, który formalnie zlikwidował siły zbrojne.
Szczepienia
Kostaryka nie wymaga przyjmowania jakichkolwiek szczepionek. Zalecane jest jednak posiadanie ważnych szczepień przeciwko:
- BTP (błonica, tężec, polio);
- żółtej febrze;
- wirusowemu zapaleniu wątroby typu A i B;
- durowi brzusznemu.
Waluta, płatności, bankomaty, internet.
Waluta, która obowiązuje w Kostaryce, to colón — 1 PLN to 152,42 colonów (stan na 30.11.2021).
W większości miejsc bez problemu zapłacicie bezgotówkowo, a bankomaty w których nie pobierają prowizji to BANCO DE COSTA RICA /BCR/. Praktycznie w każdym mieście jest przynajmniej jeden ich bankomat. W najbardziej turystycznych miejscowościach bez problemu można płacić dolarami amerykańskimi, ale trzeba się liczyć z przelicznikiem na naszą niekorzyść.
Jeśli chodzi o Internet to my zdecydowaliśmy się na operatora CLARO, jednak nie działał dobrze w każdym miejscu, czasami mieliśmy nawet problemy w większych miejscowościach.
Jak najlepiej podróżować po Kostaryce?
Kostaryka honoruje międzynarodowe prawo jazdy. Chociaż nie mieliśmy żadnych nieprzyjemności typu mandaty czy ”bliskie spotkanie z Policją”, to polecamy stosować się do przepisów. Przestrzegano nas o wysokich karach za nadmierną prędkość.
Naszym zdaniem najlepszym rozwiązaniem na objazd Kostaryki to wypożyczenie na cały pobyt auta z tym, że z doświadczenia polecamy wynająć auto z napędem 4×4. Zakładając, że chcecie dużo się przemieszczać podczas pobytu (wschód, zachód, środek kraju itd.). A już na pewno jeśli planujecie zjechać czasem z asfaltówki. Bardzo dużo bocznych dróg w Kostaryce jest żwirowych i słabej jakości.
My niestety wypożyczyliśmy auto bez napędu na 2 osie przez co czasami musieliśmy zrezygnować z dojazdu do miejsc, które planowaliśmy zobaczyć.
Wynajem auta polecamy przez stronę Discover Cars – najlepiej kilka dni przed wylotem, przez Internet. Koszt za Toyotę Yaris na 20 dni to 1680 PLN (z ubezpieczeniem), a kaucja to 750 $, która została zwrócona 14 dni po wynajęciu auta, czyli jeszcze podczas naszego wynajmu. W Internecie możecie znaleźć o wiele „tańsze” opcje, ale tylko z pozoru. Wypożyczenie auta może kosztować 100 $, ale ubezpieczenie 4 razy więcej. Uważajcie na to! Dodatkowo polecamy zrobić szczegółowe zdjęcia samochodu przed odjazdem z wypożyczalni. W naszym przypadku bardzo szczegółowo oglądali nasze auto podczas zwrotu.
Ważne! Tamtejsi kierowcy dość chaotycznie prowadzą pojazdy, więc polecamy mieć oczy dookoła głowy. Szczególnie uważajcie w większych miastach.
Jest jeszcze jedno ciekawe rozwiązanie dla chcących jeszcze bardzie zagłębić się w naturę jaką oferuje Kostaryka. Mianowicie jest to możliwość wynajęcia auta terenowego z namiotem na dachu i całym ekwipunkiem niezbędnym do noclegu ”na dziko”. Często mijaliśmy na naszej drodze takie auta. Najbardziej popularne to NomadAmerica.
Jeśli jednak nie czujecie się na siłach i nie chciecie prowadzić auta w Kostaryce, to transport publiczny istnieje, a bilety możecie zarezerwować przez BookAway.
Ceny wybranych produktów spożywczych w Kostaryce
Kostaryka uważana jest za najdroższy kraj w Ameryce Środkowej. Ceny produktów spożywczych, szczególnie w ” sieciówkach amerykańskich” są dość wysokie, często zdarza się tak, że są o wiele wyższe niż w Polsce.
Przykładowe ceny produktów:
- Butelka lub karton mleka : 4.21 PLN
- Chleb tostowy najtańszy (Blanco): 10 PLN
- Puszka Coca-Coli (0.33l): 4.5 PLN
- Butelka wody (1.5l): 6-8 PLN
- Wędlina (1kg): 35 PLN
- Wino średniej klasy (0.7l): 45 PLN
- Jaja (12szt.): 10 PLN
- Piwo (0.5l): 6.5 PLM
Jedzenie i czy warto jeść w restauracjach
Wyjeżdżając gdzieś zawsze staramy się jeść regionalne posiłki. Próbujemy nowych smaków, testujemy lokalną kuchnię no i tutaj nie mamy dobrych wiadomości. Kostarykańska kuchnia nie jest wykwintna i niestety nam nie przypadła do gustu. Najbardziej popularnym daniem w Kostaryce jest Casado, czyli czerwona fasola z ryżem, pieczone banany i smażona ryba, lub inne mięsko (do wyboru: kurczak wołowina, wieprzowina). W lokalnych Sodach, bo tak nazywają się restauracje, gdzie najczęściej stołują się lokalni można zjeść takie dania. Cena w zależności od regionu waha się między 7000 a 10000 colonów za obiad dla dwóch osób.
Po kilku obiadach fasola i ryż nam się przejadły, więc często z tego powodu przerzucaliśmy się na ‘’europejsko-amerykańskie’’ dania, ale wtedy ceny były już nieco wyższe.
Atrakcje i co warto zobaczyć w Kostaryce
Nasz wyjazd był na własną rękę i trwał od 11 do 30 kwietnia 2021r. Sezon pół na pół – deszcz/słońce, za to temperatury na ogół wysokie.
Odwiedziliśmy w tym czasie Puerto Viejo, La Fortuna, Monteverde, Manuel Antonio i Uvita.
Atrakcje w Kostaryce nie należą do najtańszych. Mowa tu o miejscach na naszej trasie podróży. Ceny za wejścia do Parków Narodowych, na zip-liny, wiszące mosty w Lasach Mglistych, plantację czekolady, sanktuariów dla leniwców i wielu, wielu innych atrakcji, to dość droga przyjemność. Przykładowo:
- wejście do Parku Narodowego Santa Elena to koszt 16 $ za osobę,
- Plantacja Czekolady w La Fortuna kosztuje 26 $
- Sanktuarium Leniwców także w La Fortuna 28 $.
Przy dwóch osoba tworzy się już spora suma. Oczywiście są też miejsca, gdzie wejście jest darmowe (kilka parków), ale można wrzucić datek jeśli chce się w jakiś sposób wspomóc. Te miejsca to np. Park Narodowy Cahuita na wybrzeżu Morza Karaibskiego. O dokładnych cenach za każdą z tych atrakcji możecie dowiedzieć się z naszych filmów na YouTube.
A co polecamy?
Na pewno wybrać się na wybrzeże Morza Karaibskiego do miejscowości Puerto Viejo de Talamanca oraz do Parku Narodowego Cahuita, o którym piszemy w poście tutaj.
W La Fortuna zobaczyć jak wytwarza się czekoladę albo poobserwować życie leniwców w sanktuarium. Jeśli traficie na pogodę to koniecznie wybrać się pod wulkan Arenal (my niestety nie mieliśmy tego szczęścia, bo podczas naszego 3-dniwego pobytu w La Fortuna było cały czas po chmurno i często padał deszcz).
Koniecznie wybrać się MonteVerde, ze względu na Lasy Mgliste. Spotkać tam można wyjątkowo przepiękne ptaki, jakimi są kwezale.
Punktem obowiązkowym jest wybrzeże Pacyfiku i miejsce, które nam spodobało się najbardziej, czyli Manuel Antonio.
Znalazłeś ciekawą treść lub zainspirowaliśmy Ciebie do podróży? Możesz postawić nam wirtualną kawę, którą uwielbiamy ☕️ Będzie nam niezmiernie miło 🥰
Kilka porad i subiektywna opinia
A na koniec nasze subiektywna opinia i kilka rad. Kostaryka jest piękna, dzika i ZIELONA, mocno zielona. Mimo, że kraj jest bardzo mały, to oferuje wiele i mowa tu o faunie i florze, która jest naprawdę bogata. Przede wszystkim to przyciąga tu turystów z całego świata. My byliśmy nią zachwyceni.
Niestety wydaje się nam, że niektóre atrakcje są przesadnie drogie, a niektóre w ogóle nie powinny mieć miejsca bytu. Przykład Uvita – niby Park Narodowy, czyli plaża i pas drzew na całej szerokości miasta. Miejsce niewiele różniące się od innych darmowych. Za całodzienne wejście na plaże/do parku zapłacicie 6 $ (widzieliśmy jak miejscowi wchodzą za darmo). Ogólnie większość atrakcji dla zagranicznych turystów jest sporo droższa niż dla tubylców – najczęściej dwukrotnie.
Zanim zdecydujecie się dojechać do jakiegoś punktu, najlepiej jest się z tym miejscem skontaktować przez WhatsApp czy w ogóle jest czynne. Warto zainstalować sobie tą aplikację, bo tubylcy najczęściej za jej pośrednictwem kontaktowali się z nami.
Jeśli postanowicie sami chodzić po Parkach Narodowych i innych dzikich miejscach to może się zdarzyć, że nie zawsze traficie na jakieś żyjątka (chyba, że my mieliśmy pecha). W tym pomocni są bardzo przewodnicy, ale z tym wiąże się dodatkowy koszt do biletu wstępu.
Tak jak na początku napisaliśmy, najlepiej wypożyczyć auto 4×4 z większym prześwitem niż zwykła osobówka.
Film z podsumowania naszego pobytu w Kostaryce
*Mała prośba – jeśli uważasz, że artykuł jest pomocny i chciałabyś/chciałbyś nam wynagrodzić pracę nad blogiem, a zamierzasz wynająć auto, kupić bilet przez aplikację czy zarezerwować nocleg to skorzystaj z linków w tym artykule (linki afiliacyjne). Ty zapłacisz dokładnie tyle samo, a my dostaniemy od danej strony drobną prowizję, motywującą nas do dalszego rozwijania bloga.
Dziękujemy z góry!
